Rozbudowa domu rodzinnego poprzez adaptację poddasza w celu uzyskania większej przestrzeni i światła

Dom czy mieszkanie – trudny wybór

Dziś, gdy Line i Marco relaksują się w pełnym światła, apartamencie w stylu penthouse, który sobie wymarzyli i zrealizowali, wydają się mocno zakorzenieni w swoim domu w centrum miasta.

Jednak zaledwie kilka lat temu stanęli przed trudną decyzją, czy wyprowadzić się z mieszkania i przeprowadzić do większego domu. Wraz z pojawieniem się trzeciego dziecka, ich mieszkanie na czwartym piętrze zaczęło wydawać się nieco zbyt ciasne.

Myśl o przeprowadzce nie była dla Line i Marco atrakcyjna. Większość ich rodziny i przyjaciół mieszkała tuż za rogiem, a rezygnacja z codziennego kontaktu byłaby dla nich trudna. Ponadto oboje pracują w centrum miasta, więc przeprowadzka oznaczałaby dłuższy dojazd. Czuli również, że już znaleźli swoje miejsce w centralnej dzielnicy, która oferowała wiele z relaksującej, powolnej atmosfery, jaką mieli nadzieję znaleźć w domu na przedmieściach.

Rozbudowa poddasza na ratunek

Na szczęście dla Line i Marco pojawiło się idealne rozwiązanie ich mieszkaniowego dylematu. Otrzymali możliwość zakupu piętra nad ich mieszkaniem na czwartym piętrze—ciemnego, nieużywanego poddasza, które od dawna służyło jako magazyn. Przekształcenie go w przestrzeń mieszkalną wymagało znacznego wysiłku, ale oznaczało początek jasnej i szczęśliwej przygody dla pary i ich trojga dzieci.

Line o rozbudowie poddasza: „Zaczęliśmy od mieszkania na czwartym piętrze, które uzyskaliśmy z połączenia dwóch jednopokojowych mieszkań, co dało nam około 100 metrów kwadratowych. Teraz, włączając przestrzeń poddasza, mamy około 170 metrów kwadratowych. Dodaliśmy balkon dachowy i zaprojektowaliśmy dużą, otwartą przestrzeń z sypialnią i salonem, aby podkreślić wyjątkowe cechy architektoniczne tego mieszkania. Ma ono klasyczny, starodawny wygląd, który naszym zdaniem idealnie pasuje do tego wnętrza.”

Wprowadzanie światła dziennego do każdego pomieszczenia

Kiedy Line i Marco podjęli decyzję o rozbudowie swojego mieszkania o dodatkowe piętro, od razu wiedzieli, że chcą wprowadzić jak najwięcej światła dziennego do nowej przestrzeni.

Line wyjaśnia czynniki, które wpłynęły na ich decyzje: "Byliśmy całkowicie zadowoleni z mieszkania na czwartym piętrze, mimo że musieliśmy zmagać się z wchodzeniem po schodach z małymi dziećmi i codziennymi zakupami. Ale jesteśmy zachwyceni światłem, które zyskaliśmy dzięki rozbudowie. Teraz, gdy mogliśmy wykorzystać to dodatkowe piąte piętro, mamy jeszcze lepsze możliwości korzystania z dobrodziejstwa naturalnego światła dziennego. Mieszkając w mieszkaniu, niewiele można zrobić z elewacją budynku, ale mogliśmy swobodnie modyfikować dach, więc naszym celem było zainstalowanie jak największej liczby okien dachowych. W rzeczywistości, myślę, że złożyliśmy wniosek o pozwolenie na zainstalowanie większej liczby okien, ale skończyło się na 17."

To robi ogromną różnicę, gdy piąte piętro przechodzi od zera do 17 okien dachowych, a Marco jest zachwycony, opisując niesamowite doświadczenie, jakie mieli, gdy instalatorzy zaczęli wycinać otwory w dachu pod montaż okien dachowych. On i Line zostali zaproszeni, aby wspiąć się po drabinie i zobaczyć to na własne oczy.

„Zobaczenie tego po raz pierwszy było oszałamiające. Mieszkaliśmy tu przez dziesięć lat, w tym czasie zawsze był to bardzo, bardzo ciemny strych. Więc kiedy to otworzyliśmy i światło zalało wnętrze, przeszedł mnie dreszcz. Nadal czasami mam to uczucie.”

Połączenie elektrycznych i manualnych okien dachowych

Plan zainstalowania łącznie 17 okien dachowych oznaczał, że Line i Marco, wraz z architektami, mogli naprawdę dodać pełną gamę okien dachowych VELUX, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie. Wybór padł na 6 manualnych okien obrotowych, 9 elektrycznych i 2 manualnie otwierane okna klapowe. Dzięki rozbudowie mieszkania od czwartego piętra aż do kalenicy dachu na piątym i wysokości od podłogi do sufitu wynoszącej prawie 10 metrów, konieczne było wybranie elektrycznych okien otwieranych dla tych, które byłyby poza zasięgiem ich ręki, patrząc z poziomu podłogi. Pod spodem zainstalowano również klatkę schodową, łączącą oba poziomy.

Szybka i prosta regulacja temperatury

Z rozmów z architektami Line i Marco dowiedzieli się, że taka ilość okien dachowych może potencjalnie prowadzić do nadmiernych temperatur na poddaszu. Jednak starannie dobierając odpowiednie okna dachowe VELUX i rolety do nich, uzyskali rozwiązanie, które wpuszcza maksymalną ilość światła dziennego, jednocześnie skutecznie regulując temperaturę dla ich komfortu wewnętrznego.

Marco wyjaśnia, jak to zrobili: „Zainstalowaliśmy rolety zaciemniające wewnątrz i rolety przeciwsłoneczne na zewnątrz, zwłaszcza po stronie, która korzysta ze słońca aż do wieczora. Dzięki zewnętrznym roletom przeciwsłonecznym możemy utrzymać wnętrze chłodniejsze, ponieważ promienie słoneczne nie nagrzewają przestrzeni tak intensywnie. Możemy zaprogramować elektryczne okna dachowe, by o odpowiednim czasie otwierały się w celu przewietrzenia wnętrza, gdy jesteśmy w pracy. Kiedy wracamy do domu, okna są już otwarte od jakiegoś czasu, chłodząc wnętrze i przewietrzając je, dzięki czemu klimat wewnętrzny jest przyjemny do przebywania.”

Cieszenie się naturalnym światłem przez cały rok

W porównaniu do pionowych okien fasadowych, okna dachowe pozwalają na wpuszczenie do pomieszczenia nawet dwa razy więcej światła dziennego, co Marco zauważa szczególnie przy rozbudowie poddasza. "Możliwość wpuszczenia całego tego światła dziennego to prawdziwa radość, zwłaszcza dla osób mieszkających w miejscach, gdzie zimowe dni mogą być dość ciemne. Im wyżej się znajdujesz, tym więcej światła otrzymujesz, i zdecydowanie to odczuwamy tutaj. Mamy światło dzienne przez cały rok, zarówno zimą, jak i latem – nawet gdy słońce nie świeci."

Line również podkreśla przyjemność z możliwości śledzenia drogi słońca w ciągu dnia. „Światło jest obecne przez cały czas, nawet w pochmurny dzień. Kiedy słońce jest jasne, rzuca niesamowite cienie w pokoju. A gdy słońce zachodzi i wschodzi, patrzymy na subtelne czerwone cienie wewnątrz mieszkania na naszych białych ścianach.

Nowe ulubione zakątki dla dzieci i dorosłych

Oprócz tego, że rozbudowa poddasza dała rosnącej rodzinie dodatkową przestrzeń życiową, Marco zauważa również, że dała każdemu w rodzinie nowe ulubione miejsca do spędzania czasu.

"Zdecydowanie jest więcej miejsca na odpoczynek w tym ich małym zakątku. Nasz najmłodszy syn ma całą strefę, gdzie może bawić się swoimi zabawkami, zamiast trzymać je w salonie, jak wcześniej. Ponadto, nasze dwoje starszych dzieci ma teraz własne pokoje, co zrobiło ogromną różnicę."

Dla Line, rozbudowa poddasza również stworzyła nowe ulubione miejsce. „Przed naszym balkonem dachowym mamy mały stopień, na którym lubię usiąść z poduszką. To świetne miejsce, ponieważ mamy malucha, który zbliża się do trzecich urodzin, i siedząc tam, jestem na jego poziomie, czytając."

Jasny pokój, do którego chce się wracać

Line i Marco z powodzeniem zrealizowali swoje marzenie o stworzeniu mieszkania w stylu penthouse'u, skąpanego w świetle dziennym. Są też zadowoleni kiedy ich goście są równiez zachwyceni nową przestrzenią, tak jak oni sami. Line mówi: "Kiedy mamy gości, są zdumieni, jak przestronne jest wnętrze tutaj na górze. To nie to, czego ludzie spodziewają się w tradycyjnym mieszkaniu w mieście."

Marco wyjaśnia, że rozbudowa poddasza naturalnie przyciąga zarówno rodzinę, jak i ich gości „w górę”. „Zazwyczaj kierujemy się na górę, gdy wracamy z pracy. Często korzystamy z balkonu, kiedy tylko pogoda na to pozwala - to niesamowite mieć możliwość bycia na świeżym powietrzu. Wieczorami również korzystamy z tej przestrzeni, aby zrelaksować się w salonie i oglądać telewizję. A kiedy przychodzą przyjaciele, również ich tutaj zabawiamy.”